Jeden dzień a ci±gnie się w nieskończono¶ć. I tak naprawdę żyje juz tylko chwilami.
i choc nie mam czasu. Chcę by¶ kradł mi go codziennie.
Chcę Cię zobaczyć, znowu. Chcę cię dotkn±ć. Chcę przytulić.
Chcę się z toba wznosic na wyżyny. latać Bo z Tob± dokonam niemożliwego.
TAK
Nienawidzę mówić Dowidzenia. Nienawidzę wypuszczać cię z ramion. I te chwile tak szybko biegna. To dlatego ze chce jak najdluzej zatrzyac.
sciskam je, ¶ciskam je. notuję, uczę się, pamiętam.
i że jeste¶ w moich snach
przecież to jest nieba znak
kazda mysl, kazda mysl, kazda mysl...
psychodelicznie, cała ja.
Kocham cię, tak psychodelicznie, tak po swojemu, tak nieskończenie, tak jak nikt inny nigdy nie będzie.
Ona zawsze wprowadza mnie w taki stan
Zawsze sprowadza mnie na dobry tor
ONA:
że niby wolni jeste¶my?
to jest ¶mieszne.
chyba wykasuję kiedy¶ t± notkę.