zapomniałam już jak fotoblog potrafi zepsuć jakość...
zdjęcie ze SkyPlazy we Frankfurcie. Wakacje w Niemczech były naprawdę fajne, prócz kilku incydentów... dość istotnych, ale trudno. to i tak nic w porównaniu do jednego miesiąca. tak, dokładnie, mam na myśli listopad... okropny miesiąc, tyle zła w tak krótkim czasie, to aż przykre. ledwo się podnoszę, ale staram się, idę dalej, chociaż niewiele mam sił... bywa. byleby do przyszłego roku. będzie lepiej. nawet jeśli moje przypuszczenia się sprawdzą.
Dobranoc.