17.11.2015r
To był cholernie nieprzyjemny dzień.
Całe popołudnie spędziłam w pracy. Nienawidzę jej, naprawdę.
Wróciłam o 23:00 i wyjęłam matę, jednak nie byłam w stanie poświęcić dużo czasu na ćwiczenia.
Zrobiłam serię na brzuch, resztą sił starając nie wybić sobie zębów przy robieniu deski. Przecież muszę.