Tak w końcu zdałam sobie sprawę, że nie rozumiem ludzi. Nie wiem czy znajdzie się jakieś rozsądne wytłumaczenie na ich zachowanie. Możliwe, że jest, ale nie chce nawet tracić czasu na jego bezsennsowne szukanie. Nie, nie, nie już nigdy. Oni ranią, tak po prostu. Słowa/czynny/myśli. Czemu człowiek zawsze chce mieć to czego nie może mieć? Czemu zawsze robią ludzią na złość i specjalnie pragną rzeczy przez nas znienawidzonej, żeby tylko się odgryść lub w pewnym stopni pokazać swoją postawę. Najważniejszymi wartościami w naszym życiu jest rodzina, przyjaźń i miłość. Nie zawsze jest najlepiej, nie zawsze się dogadujemy, nie zawsze idzie nam po myśli. To nie powód, żeby tak od razu się poddawać. Nie jestem może idealna, ale stawiam przyjaźń na pierwszym miejscu. Nie bywam już na gg, zapytaj, fb, fbl, nk i innych. Brak czasu, nauka pochłania mnie. Kontakty się kruszą, ale niestety nic nie mogę na to poradzić. Nie chciałam tego, nie mam już kontaktu z 1/2 moich znajomych. Na tych na których najbardziej mi zależy tak po prostu mnie olewają. Czas na zmiany? Może powinnam zmienić znajomych/przyjaciół?
Zatańcz ze mną jeszcze raz, otul twarzą moją twarz.
Co z nami będzie?
Tak nam dobrze mogło być...
Użytkownik findes
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.