Jol. Jakies wstretne chorobsko mnie dopadlo i siedze w domu, a jakze. Zaraz wbija moj Kluch i cos sie wymysli :) A w sobote wybijawszy do Polszy, hm - mesko. Kluch bede tesknic - liar.
Nie no naprawde bede tesknic ! Bede tesknic mysla, mowa i zaniedbaniem.
Wreszcie wiosna, milo. Dobra ide bo co bede tutaj zamulac. Zawsze rozpisuje sie na dluzej jak tylko mam jakies problemy, dobre.
Okej takze, dzien dobry Polsko :) See you soon :]
Kocham Kluch : *
Pa !