Więc.. Wróciłem z Białego od mojej Ukochanej. Nie chciałem ale cóż, szkoła i inne sprawy ciagną mnie do mojej 'cudownej' wsi. Było idealnie! Idealne 4 dni! Uwielbiam tak spedzać czas z moja panią Logistyk :* Tak nam te całe 4 dni szybko zleciały. Spacerując z Toba czułem coś tak cudownego jak jeszcze nigdy.. Ciepło Twojej reki, delikatność. I ten nastrój spacerując aleją Zakochanych, pasowaliśmy do tej alejki. Wspólne noce gdy czułem miekkość twojej skóry, zapach włosów. I gdy budząc sie rano spałaś to uwielbiałem patrzeć na Ciebie. A potem widziałem ten piękny uśmiech- uśmiech który nadaje barwe każdemu dniu. Uwielbiam Ci robić sniadanie, obiad, kolacje. Dbać o Ciebie jak o moja Księżniczke! A Ty robisz to samo... Dbasz o mnie jak nikt. Martwisz sie, gdy tylko źle sie poczuje to Ty to widzisz od zaraz. Mogę rozmawiać z toba godzinami, mogę nawet milczeć przy tobie bo to też jest wyjątkowe. A najbardziej lubie gonić Cię z liściami w ręku i potem Cie nimi obsypać lub zwyczajnie rzucić sie z toba do sterty liści. Marzyłem o idealnej dziewczynie- i Kochanie wymarzyłem Ją. Bo własnie TY nią jesteś! :*
Kocham Cie! :* Nie pozwole skrzywdzić i zabrać. Jesteś moja i tak już zostanie!