Czeeeść :D
Olka już zdrowieje ale za to popalić daje :D jeszcze tylko katar lekki i kaszelek. Dziś Tato pojechał w delegacje a Oleńka , jak to ona wiedziała o co chodzi i od rana chodziła za tatem, a na sam koniec chciała jechac z nim ;) Łapała za buty i próbowała założyć. Widok nieziemski :D jeszcze tydzień i ferie kochani. Dla Olgi niee ma róznicy i tak przez choróbsko nie szła do ośrodka i lage miała caaaalusienki czas ale kosztem zdrowia ;/. Tak czy owak czuje się bardzo dobrze ,bynajmniej na to wygląda hah ;d Kociak nasz powoli się do Oli przyzwyczaja. Daje się już wziaść na ręce i pościskać trochę Bo jednak mała ma trochę siły :) to na dziś tylko tyle bo naprawde brakuje mi mocy :) Buźka :*
Miłego dnia :D