fighting qwerty,
nadal? nigdy wcześniej głośno o tym nie mówiłam, więc skąd to n a d a l ?
jestem totalnie kim innym, całkowicie różnię się od osoby która założyła tego photobloga, i tak stało się to przez to co zgotował mi los, a w sumie to sama sobie zgotowałam, nikogo nie winię, do nikogo nie mam pretensji, chociaż zwalenie winy na drugą osobą dużo by ułatwiało, szkoda tylko, że nikt nie uprzedził o tym jak źle te sprawy mogą się skończyć
codziennie rano paraliżuje mnie strach
skoro się nie znamy czemu tak bardzo zachowujesz się jak by cie to dotyczyło?
/nie mogę odp tam, nie wiem o co chodzi