Trochę wspomnień, panieński siostrzyczki. Guess who's the bride ? Taaaak, bo to takie trudne odgadnąć, HEHE. Panieński panieńskim, a to już po ślubie, weselu. Wcale nie miałam pęcherzy na stopach, w ogóle. Ale się wybawiłam po wsze czasy, w sumie to wciąż mi mało. A teraz ładna pogoda i plaaaaaaaażing smażing.
ps. A dziś już po wizycie, pojutrze kolejna. Idziemy w dobrym kierunku miśki :) Żałuję tylko rhcp, no ale są rzeczy ważne i ważniejsze.
smuteczek.
https://www.youtube.com/watch?v=cJpB_AEZf6U