ogólnie od wtorku, trochu się poleżało w domu i poumierało
ogładałam cały czas serial i słuchałam muzyki z misiem
ale teraz czuję się już zdecydowanie lepiej
w sumie już czuję się całkiem normalnie.
w weekend wośp, miałam chodzić puszką
a tu lipa moi rodzice, że nie bo dopiero co źle się czułam i chodzić po dworze niewiadomo ile
blabla i chuuuj
za rok!!!! na pewno pomogę
tym czasem!
tzrymajcie się mordki
kocham cię