wrrr nienawidze sie szczerzyć (usmiechac z przymusu)



Na zdjeciu usmiech nr 5.
Zmeczona, z wymuszonym uśmiechem na twarzy, z bolacymi nogami, bolącym gardłem i smierdzącym ubrankiem dezodorantami i perfumami:/ (zostałam zaatakowana)
Najgorsza z wszystkich Prac jakie miałam, za to nalepiej płatna. Gdyby nie tzreba było byc przesadnie miłym, aż do mdłosci to byłoby fajnie.
Ludzie byli rożni, byli ciekawscy, byli normalnie no i byli oczywiscie Ci wredni.
A wieć APEL:Luuuuudzie jak juz was jakaś hostessa zaczepi w sklepie to dajcie jej chociaż powiedziec jaka firme reklamuje.