photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2010

Mój synek

bardzo długo mnie nie było.....ale miałam dużo spraw i innych prac.... Mój synek Fabian urodził się 22.02.2010 o godzinie 12:57 przez cesarskie cięcie...... wazyl 3220 i 53 cm Skurcze zaczęły mi sie od godziny 2 w nocy.....o 9 rano wylądowałam na porodówce.....położne były zaskoczone że przy moich skurczach to juz były parte a ja tylko 4 cm rozwarcia....więc juz nie czekali bo maluszek sie zestresował i tętno się pogorszyło...oczywiście musiałam wziąć środki znieczulające GAS W poniedziałek już byłam z synkiem a w środę wyszłam do domu........ Majeczka bardzo się cieszyła jak przywiozłam braciszka do domu, zawsze się uśmiecha do niego, przytula, podaje smoczek jak płacze i mówi ciiiiiiii dzidzia ciko ( cicho) pobuja go w kołysce....jest taka kochana. A jak już za głośno płacze to zakrywa uszy palcami i krzyczy MAMAAAAAAAAAA ciko!!!!!! pozniej dokoncze notke bo nie mam juz jednego tylko dwa wspaniale maluchy do pilnowania.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fifuleczka88.