"And I could write a book
The one they'll say that shook
The world, and then it took
It took it back from me
And I could write it down
Or spread it all around
Get lost and then get found
And you'll come back to me
Not swallowed in the sea(...)
Oh what good is it to live
With nothing left to give
Forget but not forgive
Not loving all you see"
Piątek.Dziwny dzien,w którym praktycznie wszystko mi wolno.A z Wami to na pewno.Śmiać sie do bólu brzucha(który ostatnio mi się często zdarza) i dyskutowac o wszystkim.Od matury do Olali(ejj zejdzcie ze mnie!) i "miłości,która sie nie zdarza".Odkryłam w sobie duszę poetki,a raczej Bartek odkrył.
Nie dam Wam spokoju.Nigdy.Za bardzo was wielbie! O!
GRATULUJEEEE!
...to było mocne.
A i jeszcze "pod którym drzewem płakałaś?" Agi.
Mistrzostwo.