"-...może wreszcie dojrzeje do tego? Obudzę się pewnego dnia i poczuje...
-Co takiego?
-...że jestem zakochana! No,wiesz...zawroty głowy,gorączka,mdłości.
-To nie miłość, Jacks. To grypa.
-Przynajmniej się staram zgorzknialcu..."
~Love and other disasters
Miło tak bez ukucia. Wiedziałam,że wakacje mnie wyleczą z wady serca. Wiedziałam ;)