Jedenastu okrytych całunem świętych
Ich sylwetki na tle nieba
Ten na przedzie wysoko krzyż trzyma
Przyszli ze mnie grzechy zmyć
Stoję samotnie na wietrze i w deszczu
Czuję jak strach we mnie wzbiera
Odczuwam zmianę prądów
Burza powoli się zbiera
Podniecenie powstrzymuje strach
Zwątpienie w to, w co wierzysz
Zaraz twoja wiara zostanie poddana próbie
Pozostaje tylko czekać na to, co nieuniknione
Dlaczego Bóg mnie chroni
Nawet gdy nie jestem tego godzien?
Przecież mam dar wewnętrznej siły
Niektórzy nazwaliby to pokutą
Dlaczego pisane mi samotnie stawić temu czoła
Zadaję sobie to pytanie raz za razem
Sama modlitwa przy życiu mnie nie utrzyma
Czuję że znów rośnie we mnie strach
Będą wznosić modły, gdy nadejdzie czas
Przyjdzie odpokutować, gdy nadejdzie sądu dzień
Wszyscy winni się wykrwawią, gdy nadejdzie czas
Upomną się o twoją duszę, by zabrać ją daleko gdzieś
Znak krzyża
Imię róży& ogień na niebie
Znak krzyża
Przyniosą wieczny ogień
Przyniosą nam wszystkim nieśmiertelność
Wzniosą sakrament, by świat pobłogosławić
Mój stwórca, mój Bóg przyjdzie duszę ukoić
Znak krzyża
Imię róży& ogień na niebie
Znak krzyża
Straciłem miłość niebi
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24