m : Wiki
BYĆ ALBO NIE BYĆ
cz.6
- Spiesz się, zaraz wychodzimy ! - usłyszała Agata od Ali
- Jak to zaraz ?! Przecież nie ma jeszcze osiemnastej, a dziś napisałaś mi że wychodzimy o dziewiętnastej ! - krzyknęła do telefonu zdenerwowana
- Ja coś takiego ci napisałam ? Wkręcasz mnie ?
- Sprawdź sobie w wiadomościach ! Za piętnaście minut będę na krzyżówce - powiedziała i rozłączyła się. Dobrze, że pomyślałam wcześniej, żeby wszystko sobie przygotować. Ale skoro nie Ala, to kto ? Jeszcze się dowiem... - pomyślała Aga. Postanowiła nie marnować więcej czasu, szybko przebrała się i wyszła. Na umówionym miejscu czekała jednak tylko Olga.
- Cześć Aga ! - zawołała z daleka
- Siema, dlaczego jesteś sama ?
- Dziewczyny powiedziały żebym na ciebie poczekała, one poszły chwilę temu.
- No to w drogę ... - Agata westchnęła i ruszyły - Przecież mówiłam Ali że będę zaraz, naprawdę tak ciężko jest zaczekać minutę ?
- Ala chciała zaczekać ale Kamila ją namówiła żeby poszły a my ich dogonimy
- No tak, Kamila, Kamila, Kamila ... ona jest przecież jej mózgiem. Ta dziewczyna nią steruje jak kukiełką
- No wiem, Ala zawsze robi to co chce Kamila - zgodziła się Olga
- Blondynka - zakpiła głośno Agata
- Przecież ty też jesteś blondynką ! - roześmiała się Olga. Nieoczekiwanie poprawiło to humor Agaty, postanowiła spytać towarzyszkę o jeszcze jedną rzecz.
- Olga, wiesz może czy to Ala wysyłała mi dzisiaj rano smsa ?
- Ala ? Na pewno nie. Wczoraj siedziała do późna u Kamili i zapomniała telefonu. Poszła po niego dopiero po południu - w tym momencie dla Agi wszystko było jasne.
- Mała, wredna cwaniara - wysyczała przez zęby. Po chwili obie dogoniły Kamilę i Alę. Olga wdała się z nimi w dyskusję, ale Agata nie odzywała się do czasu, kiedy dotarły do domu Sylwka.
***
Sylwek i Miśka zdążyli wszystko ogarnąć dosłownie na moment przed pojawieniem się dziewczyn. Po jakimś czasie dołączyli również Karol i Tomek, którzy byli jeszcze po dodatkowy zapas alkoholu. Gdy już towarzystwo było w komplecie, nadszedł czas, by pierwsza osoba wzięła do ręki otwieracz. Parę sekund później na stole stały talerze, szklanki, soki, chipsy, paluszki, słodycze i przekąski różnego rodzaju oraz osiem otwartych butelek piwa. Gdy butelki stały już puste, wszyscy zaczęli się czuć luźniej, nagle każdej osobie zachciało się tańczyć. Sylwek podkręcił głośniki tak, że nikt by się nie zdziwił, gdyby w drzwiach stanęli zdenerwowani sąsiedzi. Nic takiego jednak nie nastąpiło przez całą noc. Chłopakowi zaczęło się już lekko kręcić w głowie od ilości wypitego piwa, ale nie przestawał tańczyć. Kilka razy zauważył, jak Aga nieśmiało się do niego uśmiecha. Nagle poczuł lekkie pociągnięcie za rękę. Potem drugie, mocniejsze. Zachwiał się i odwrócił wzrok w stronę Miśki, która stała metr od niego i dyskretnie gestykulując dała znać, żeby poszedł za nią. Nie zastanawiając się nawet, od razu spełnił polecenie przyjaciółki. Nikt nie zwracał na nich uwagi, dlatego Miśka skierowała się do pokoju chłopaka, a gdy ten znalazł się w środku, przekręciła kluczyk.
CDN.
15 FAJNE
=
następna część
J