Uwielbiam takie dni jak dziś. Najpierw niespodzianka i próba wygrania miliona a później spotkanie z wspaniałymi ludźmi. Na prawdę nie wiem co bym zrobiła bez niektórych osób. Dobrze, że są i można się przy nich czuć całkowicie swobodnie.
To jednak prawdziwe, że ludzi których spotykasz na swojej drodze nie są przypadkowi. Jak dobrze że na takich kochanych świrów trafiłam w swojej byłej klasie :)
+przesadzanie kaktusa z klatki pod ławkę.
+wróżenie z klosza.
+ granie w karty w burzę.
trzy zadania ze specjalnej listy rzeczy do zrobienia - mniej :)