"Magia jest wtedy, kiedy splatamy dłonie

a nasze oczy mówią wszystko zamiast słów

gdy uderzy coś, damy się ponieść"

Słowa. Zwyczajne słowa, można powiedzieć, że puste, posiadające jakiś przekaz, lecz puste. Każdy jest w stanie je wypowiedzieć. Tylko czy z prawdziwym uczuciem? Wielkim podekscytowaniem i radością wewnątrz? Okazywanie uczuć często przychodzi z wielkiem trudem. Tak jakby stała przed nimi jakaś barjera, którą trzeba śmiało przebić aby móc o nich mówić z łatwością. Dlaczego jednym przychodzi to łatwo, a inni muszą walczyć z samym sobą, aby się przemóc? Przecież to nie jest nic strasznego czy ekscentrycznego. Jest to ludzkie.
Rozumiem, można bać się skutków jakie przynoszą nasze czyny czy słowa. Albo też przez przeszłość czasem boimy sie ich okazywać z różnych przyczyn, które nas spotkały. Jednakże powinniśmy być otwarci na innych, ciepli, mili.. Przeraża mnie dziesiejsza znieczulica. Osobiście nie mogłabym żyć bez okazywania sentymentów, wzruszeń. Jak dla mnie jest to nieodłączny element funkcjonowania, najważniejszy..

To ładny szczęściarz z Niego zazdroszcz mu
o nie przecież to ja
to ja jestem tym najszczęśliwszym gościem
tak tak to jest to na co czekałem całe życie
kochać i być kochanym na zabój.

...a myślę o takiej Paskudzie,
ale nie myśl sobie, że jest brzydka
...jest najśliczniejsza na ziemi
- Mordeczka kochana;*