i cholernie chciałabym, żebyś pewnego dnia obudził się i czuł, że kogoś Ci brakuje. przy śniadaniu, obiedzie, kolacji myślałbyś tylko o jednej osobie. chciałabym, żebyś zatęsknił za pewną osobą jak wejdziesz na gg, lub facebooka, będziesz widział zielone kółeczko, lub żółte słoneczko przy jej imieniu i uświadomisz sobie, że to się już skończyło dawno, że to Ty zjebałeś i już nic z tym nie możesz zrobić, żadne słowo przepraszam nie pomoże. chciałabym, żebyś zrozumiał, że to własnie Ci brakuje mnie
.Bo najgorzej jest, gdy do kogoś przywykniesz. Pewna postać staje nie odłączną częścią Twojego życia, nie wyobrażasz sobie bez niej dnia. Serce wciąż pompuje krew, która przepełnia się hormonami szczęścia, gdy tylko widzisz wzniesione ku górze kąciki ust tej osoby. Ta radość, którą daje Ci sama obecność. To uczucie, gdy budzisz się ze snu, a tej osoby już nie ma.