photoblog.pl
Załóż konto

zastanawiam się, co było pierwsze. co było pierwszym objawem?

czy nela to nabyła czy miała predyspozycje? jaka byłam wcześniej? może zawsze taka byłam.

 

mówi się, że większość zaburzeń bierze się ze stresu. co jeśli skala jest tak ogromna, że brakuje cyfer którymi można byłoby to zmierzyć? 

pierwsza była zawsze derealizacja. ona zawsze była ze mną. 

a gdy poczułam się w życiu najbardziej niekochana, stłamszona, niedoceniona, zawiedziona, zastraszona, wyśmiana i okłamana, to przestałam jeść. przecież nela kocha jeść.

później wszystko i wszyscy zaczęli mi śmierdzieć. kolejno odczuwałam zmęczenie. takie że myślałam że nigdy nie podniosę ani ręki ani nogi. przestałam mieć sny. przez miesiąc nie chodziłam do toalety. 

 

na samym końcu przestałam płakać. przestałam odczuwać cokolwiek. 

 

trwalo to miesiacami, łącznie ponad dwa lata. i w końcu wybuchło jak bomba. okazuje się, że nela została weteranem wojennym. pytam mamy czy dostane order??? kurwa, jeszcze jeden miesiac w tej nerwicy psychotycznej i robię log out. 

 

dlatego tworzę. codziennie myślę, że umieram. wiem, kim jestem i chcę aby mnie taką zapamiętano.

wszystko gdy tylko przestałam cię kochać. 

 

 

 

 

 

na zdjęciach teraz zawsze się uśmiecham. nawet gdy zasłaniam twarz.

Dodane 15 STYCZNIA 2025 ze strony mobilnej
489
~zyczliwy Cyfr, nie cyfer
01/02/2025 1:58:03
Photoblog.PRO fenk oby istniały w życiu tylko takie problemy jak błąd językowy :) dziękuję, wersja podwórkowa zostaje.
01/02/2025 15:56:07