photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2017

Witajcie! 

Wracam do Was po tych 3-4 miesiącach.

Pisałyście, pytałyście jak wesele.

Jeśli chodzi o mnie to do wesela zrzuciłam 13 kg, miałam piękną czerwoną suknię z koronkowym dekoltem i rękawkami, do tego upięte na bok włosy i cudowny makijaż. Niestety nie wiem co sie stało, ale Panna Młoda była na mnie obrażona zaraz po tym jak wsiedliśmy do limuzyny pod domem. Nie było już kolorowo. Byłam tam, bo byłam. Ona i Pan Młody traktowali mnie i T. jak powietrze. Po pierwszym tańcu suknia Młodej się podarła, potem spłynął jej cały makijaż. Chyba było jej wstyd i jakaś koleżanka szybko jej zrobiła jakiś prosty makijaż w toalecie, a mi nawet się nie przyznała. Odezwała się tylko parę razy przy stole.
Przed weselem pytałam jej jaką mogę mieć sukienkę, kolor, fason, długość. Wszystko z nią ustaliłam, a na weselu usłyszałam od jej siostry ciotecznej -Druhna, a czerwnoa suknia to będzie zdrada w małżeństwie! 
Po czym się odwrócilam -Czerwony to kolor miłości! Młoda też zwrociła uwagę, że czerwona i że zdrada. Na oczepinach Młody nawet się wydarł na mnie, że stoje zamiast przynieść wódkę na nagrody, a ja pokazałam mu cały koszyk wódki, który stał obok mnie już dużo wcześniej przygotowany. A że Drużba nic nie robił- było dobrze. Z T. zaczęliśmy to olewać. Po oczepinach wytańczyliśmy się, wypiliśmy wódki i wróciliśmy do domu. W niedzielę byliśmy umówieni na 9 do kościoła. Zrobiła szybki makijaż ubrałam garnitur i buty i tata zawiózł mnie pod kościół. Młoda kazała żebym czekała na nich przed kościołem bo musimy podejść pod ołtarz przed mszą. Więc czekałam...10...15 minut. Msza się zaczęła, a oni przyjechali spóznieni 30 minut i z pełnym impetem nie mając żadnych zahamowań w środku mszy przeszli przez środek kościoła do pierwszej ławki. 

Na poprawiny się chwile spóźnilśmy, bo też robiłam sobie cudowny makijaż! Wystroiliśmy się i już nie przejmowaliśmy sie fochami Młodych. Bawiliśmy się sami. 

W poniedziałek w wąskim gronie było już nas niewiele, posiedzieliśmy trochę, nawet na koniec z nami porozmawiali. 

Niestety od ślubu już blisko 2 miesiace nie mogę doprosić się nawet jednego zdjęcia. 

 

Od jakiś 2 tygodni nie jestem już z T. Spędzanie ze sobą 24h/24h pokazało kto jakim jest człowiekiem, a ja nie mam ochoty mieć dziecka w domu, któremu trzeba prać, prasować, gotować i sprzątać. Ja robię mu niespodzianki, zabieram do kina, wożę wszędzie, a on zapomina o zabraniu mnie do kina ns film, na który tak długo czekałam i o którym mówiłam mu niejednokrotnie. Facet który nie czuł się w obowiązku dorzucania się do rachunków pomimo, że mieszkał u mnie 4 miesiące. Facet który usłyszał, że wakacje ksoztują 1200 zł od osoby na tydzień i stwierdził, że on nigdy nie wyda takich pieniędzy na jakieś głupie wakacje, po czym po 3 dniach kupił telefon za 1000 zł.

 

Wracam tu, bo potrzeba mi Waszej siły, motywacji i wsparcia. Przez te wszystkie problemy, praca, rodzina, T. waga wróciła. Chcę teraz spokojnie i powoli zmieniać moje nawyki żywieniowe, chcę zacząć być aktywna, ale nie tylko do czasu aż zgubię kilka kg, tylko już na dłużej. 

Wierzę, że mogę liczyć na Wasze wsparcie, a ja postaram się wrócić tu w 100% i być aktywna jak na początku roku - dzielić się  Wami przemyśleniami, sukcesami i porażkami i wspierać i Was w tej ciężkiej walce! 

Komentarze

zzazdrosnica Strasznie chamsko na tym weselu :/
Trzymam kciuki, dość Ci już kłopotów

Pozdrawiam,
Zazdrośnica Zawistna
26/06/2017 9:21:35
fenerdx Było minęło, szkoda tylko, że człowiek sie duzo poświecił, przygotowywał i wydał mnóstwo kasy, a tu nawet dziękuję ani uśmiechu, nic.
Kłopotów wystarczy. Teraz będzie tylko lepiej ;)
26/06/2017 19:31:52
zzazdrosnica Najważniejsze, że Ty nie masz sobie nic do zarzucenia. A Pani mężatka będzie tylko i wyłącznie tego żałować (choć oczywiście jej tego nie życzę), ale fakt jest taki, że kiedy Ty będziesz szła z podniesioną głową, ona będzie się tylko zastanawiała jak tu się przed Twoim wzrokiem ukryć.
Także głowa do góry:*
26/06/2017 20:15:19
fenerdx Wiesz, usłyszałam od kogoś, że ona wzięła mnie na druhne, bo ona sama jest wysoka i ma troche dodaktowych kg i myślała, że jak weźmie mnie na druhne, to nie będe wyglądał ajkoś mega z tą wagą, więc ona wtedy bedzie wyglądała 100x lepiej niż ja. Ty bardziej że mogła mieć do wyboru swoją siostrę na druhne, piękna szczupla i wysoką.
A okazało się, że trochę schudłam, miałam profesjonalny makijaż, fryzure i suknie na zamowienie, ktora zakryła to co trzeba i uwydatniła to co było do pokazania... zaczynam wierzyć w te wersję...
nawet nie ma zdjęć ani na jej ani na jego FB -.-
26/06/2017 20:22:45
zzazdrosnica My god, to już trzeba mieć naprawdę mocno nawalone w głowie żeby kierować się w życiu takimi pobudkami. Ja rozumiem najważniejszy dzień w życiu i w ogóle, ale żeby aż tak dać się zwariować...
Żal mi tylko... żal. I smutno.
26/06/2017 22:05:57
xawdrgyjil śmieszy mnie wierzenie w takie przesądy XD
trzymam kciuki mocno mocno! :*
26/06/2017 0:05:07
fenerdx Niestety mnie też. Tym bardziej że przed ślubem było wszystko ok i jeszcze sama mówiła, że czerwona długa będzie fajna,b o też się bede wyróżniać... no i klops.
Dziękuję Kochana za wsparcie!
26/06/2017 19:30:54
xjessi ooo działo się ;o .. to zaczynamy od nowa. powodzenia :)
25/06/2017 20:13:47
fenerdx Dziękuję Kochana za obecność! :) :*
26/06/2017 19:30:12
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fenerdx.