Do wesela 77 dni!
Dzisiaj jeszcze bez aktywności,
ale trzymajcie kciuki, żeby coś dziś wpadło.
Notka na szybko, bo tym razem przysnęłam,
i juz powinnam siedzieć w aucie i wyjeżdżac po T.
Wczoraj... ? REWELACJA!
Dostałam Bruno Banani Dangerous Woman (przypadek? nie sądzę:D)
są dość inne i nietypowe, ale podobają mi się,
no i jak to dziewczyna na diecie dostałam - Rafaello -.-
Sałatka wyszła pyszna, żeberka rozpływały się w ustach,
ziemniaczki pierwsza klasa! T. wymiótł cały talerz!
Także smakowało, na wolniejszym czasie wrzucę zdjęcia mojego pichcenia.
Miłej soboty Dziewczynki!
Acha! Dzowniłam do babki za pracą,w sumie trzy oferty:
-sprzątanie w Berlinie (ale muszę pogadać osobiście z szefem tej firmy)
-wyjazd na statki tuystyczne na Wyspy Karaibskie (stanowisko prawdopodobnie kelnerka)
-założenie własnej firmy sprzątającej w mieście i jej okolicy (ogromna nisza na rynku, można wykorzystać potencjał)
Myśl teraz i coś sobie wybierz.
Po dwóch miesiącach zastoju zaczynam przebierać w ofertach :)
AKTYWNOŚĆ
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
DNI Z PLANEM ŻYWIENIA DO 1600 KCAL
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24