tak wyglada smutny kaczorek w moim wykonaniu. moja mina (tylko z dodatkiem spanikowanego wzroku) jest taka sama jak czytam pierdoly ze statystyki! to jakas czarna magia! moja drukarka juz zipie, bo od 3 h drukuje coraz to kolejne "ulatwiacze naukowe". ej. ja nie chce wrzesnia!
9,10,17,18,20,23,24,25,27 egzaminy
8,11,12,15 zaliczenia.
jedny czas wolny zarezerwowany dla Katarzyny S. vel. Casiec.
reszta czasu wolnego zarezerwowana na sex.
zgloszenia na lipiec przyjmuje telefonicznie.
http://www.youtube.com/watch?v=Rt7LOkKKocI
prszy tej piosence wszytsko idzie dwa razy szybciej! nawet swiezo wydrukowane kartki szybciej przewracam!
CHOLERA! pobiegać muszę! bo mam ladne spodenki, ladne sukienki, a dupa rosnie!
ma ktos czekoladę?