"Może gdybyś był kimś innym niz jesteś...
Jak srebrzysty pył uniósł się na wietrze.
Może gdybyś był motylem w mej dłoni
chociaż jeden dzień, chociaż jedną noc.
Może gdybyś był słowem w moich ustach,
kołysanką, gdy kładę się do łóżka,
mógłbyś nawet zobaczyć kazdy z moich snów,
ile dla mnie znaczysz, więc zasypiam już...
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz,
wolisz być sam, zupełnie sam.
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz.
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat...
Może gdybyś był ogniem, w którym spłonę
i kroplami łez, co spadają w me dłonie...
Może wtedy pokochałabym każdy nowy dzień,
może wtedy zapomniałabym, że to tylko sen...
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz,
wolisz być sam, zupełnie sam.
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz.
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną mój świat...
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz,
wolisz być sam, zupełnie sam.
Ale Ty jesteś zimny jak lód, obojętny jak głaz.
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat..."
"W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną..."
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika femalevampire.