Udalo sie! spełniłam mój dzisiejszy ambitny plan :) pobiegałam 40 min! ciężko mi się biegało :/ ziemia zamarznięta -,- a śniegu nie ma.. ten dzisiejszy jogging to tak tylko, żeby sprawdzić, co zostało mi z kondycji po wakacyjnym bieganiu :D gdy spadnie śnieg, zacznę regularnie biegać, bo narazie to tylko stawy se poniszczę. właśnie od lata mam małe problemy z kolanami, więc nie mogę ich zbytnio obciążać.. a ja tak kocham sport! kurczę, przydałoby się wrzucić zdjęcie mojego ciałka. kiedyś dodam xd to nic. lecę :) wieczorem jeszcze napiszę dzisiejszy bilansik ;*