Nicola & DnS Pina Colada.
Robi się coraz chłodniej, dzień staje się krótszy, a drzewa zyskują swoją jesienną barwę. Powoli czas przenosić swoje treningi na nowo wybudowaną halę.
Pina Colada jest naszą bardzo inteligentną maszynką ujeżdżeniową, świetnie reaguje na łydki i zawsze chętnie idzie do przodu. Ma w sobie dużo energii, nigdy nie stoi spokojnie i jest bardzo wymagającym koniem. Kupiliśmy ją dwa lata temu jako czteroletnią dzikuskę bojącą się ludzi i wszystkiego co ją otacza, jednakże warto było poświęcić jej trochę czasu i teraz jest o wiele odważniejszą klaczką. =)
***
Nie było mnie 3 miesiące - przez cały ten czas próbowałam zabrać się za skończenie tej fotki, ale jakoś nie mogłam. Obrabiam tylko wtedy, kiedy mam wenę, a ostatnio jakoś obróbki nie dają mi tej samej satysfakcji co rok temu. Poza tym - szkoła.
Będę obrabiać w miarę moich chęci i możliwości. =)