Zaćmienie Słońca z czwartego stycznia roku bieżącego roku. Godzina mniej więcej dziewiąta piętnaście. Zdjęcie pierwsze, jak i wszystkie kolejne, zostały wykonane z oknia wschodniego (niesamowite, zważywszy na godzinę) mojego mieszkania oraz w kilku innych miejscach, które zostaną wspomniane przy odpowiednich fotografiach.
Wypadałoby się przygotować na embriologię. I anatomię. I angielski. Tak. Wypadałoby...
Gdyby nie to, że uczyłam się chemii, na filozofii powstałby nowy komiks o tematyce, hm, ciekawej.
Wchodzić:
Podpisz petycję przeciw mordercom - sadystom!