Kolejne z serii. Zrobione z alejki koło Parku Krakowskiego w drodze na jakieś zajęcia.
Dlaczego nie potrafię mieć stada znajomych jak bohaterowie amerykańskich fimów? Niektórzy potrafią.
I znowu będę zatykać pustkę tańcem. Capoeira wydaje się dość ciekawa. Dorzucę taniec towarzyski, później może taniec brzucha. Krav Maga dawno mnie interesowała. Doskonałe połączenie. Teraz wystarczy to jakoś upchnąć w tygodniu i znaleźć czas na naukę.
Chyba mózg mi się uszkodził, a konkretnie moje ośrodki głodu i sytości. Wczoraj nic nie jadłam. Nic. Dzisiaj z powodu zawrotów głowy zmusiłam się do śniadania. Nie mogłam przestać żreć. Zmusiłam się, żeby przestać. Od rana nic nie jadłam i jakoś to mózgownicy nie przeszkadza.
Czas wegetacji się rozpoczął.
Kolejną fazą eksperymentu będzie sprawdzenie jak długo może wytrzymać bez pożywienia ciało o niskim metabolizmie. Nazwa, obiekt, obserwacje, wnioski.
Czy ktoś tu jeszcze zagląda poza Rustinem?
Wchodzić:
No nieźle, ja tu piszę, że nie umiem nawiązać kontaktu z ludźmi, a tu link do autyzmu mi się wylosował. Dzięki.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ścieżka paulsa34*** coffeebean1Zakopane z góry. paulsa34Samoloty z Okęcia część 2 bluebird11... maxima24... maxima24