ostatnio caly czas sobie siedze i przegladam inspiracje w zakresie domow i ich wnetrz. nie wiem co mnie wzielo, ale nie moge sie doczekac jak bede w koncu mogla miec swoj, wymarzony dom:) cholera, daleko wzrokiem juz siegam!
cofajac sie do terazniejszosci- musze ogarnac dzis matme i hiszpanski.
nie mialam zbytnio postanowien noworocznych, wiec teraz postanowilam jedno- wszystko ogarne i nowe polrocze zaczne z takim pierdolnieciem, ze nic na koniec nie bede musiala poprawiac.
to sie uda, musi!!!