photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LIPCA 2012

24/7/2012

Jestem wykończona ale i zadowolona. Przejechałam z koleżanką chyba z 25 km rowerem, jeśli i nie więcej. A w międzyczasie zostawiłyśmy rowery i poszłyśmy się jeszcze trochę przejść. Piękne widoki, sam las, plaża i ścieszki rowerowe <3 Opaliłam się, a raczej spaliłam i wyglądam jak burak, ale co tam. Jak pijak się do nas przyczepił więc było też śmiesznie. Więc ogólnie z tego dnia jestem strasznie zadowolona, a jeszcze bardziej jak pomyślę ile dzisiaj spaliłam ;o

Zjadłam trochę większe śniadanie, czyli dwie kromki chleba ;p Jak na mnie to i tak dużo, potem tam zjadłam też trochę chipsów, ale tym się nie przejmuję, bo i tak spaliłam. O dziwo wróciłam o 16 do domu i nie byłam głodna, ale zmusiłam w siebie dwa ziemniaki, bo matka narzekała, potem resztę wyrzuciłam. No i nic więcej dzisiaj nie jadłam, a wcale nie jestem głodna, więc to cudowny dzień, zdecydowanie na plus ; )

Ale coś czuję, że jutro wezmą mnie zakwasy, ale nie poddaje się. ; )

Komentarze

lafaim zazdroszcze z tym jedzeniem ;D. ja wiecznie jestem glodna, albo zwyczajnie mam ochote na cos ;/
24/07/2012 23:11:32
wantxskinny woow, nie wiem jak dajesz radę, tyle km ! ja padam po kilku ;x to chyba przez psychikę, nienawidzę rowerów ;p
24/07/2012 22:43:15
sweetrun Tez bym sie musiala wybrac na rower :P Ale nie w taka goraczke!
24/07/2012 20:45:20
sasky zakwasy to dobra oznaka , znaczy że dobry wysiłek :D super, powodzenia dalej ;)
24/07/2012 19:12:37