Dlaczego oglądam odcinki chirurgów, które i tak już widziałam? dlaczego? skoro mam jutro dwa sprawdziany i mature w maju?

bo chce rzucić palenie, a oglądając zaplutą krwią babke z rakiem płuc boje sie na tyle mocno ze uginaja mi sie kolana, potem odcinek sie konczy, mnie zacyznaj sie trzasc rece i aptrze na jedna fajke w portfelu ktora mam zawsze przy sobie i chce isc zapalic

dlaczego ogladam te odcinki po 473874 razy?

bo przy nich placze, bo to moj jebany pretekst zeby usiasc i plakac i nikt nie podejdzie nie zapyta co sie stalo, bo po co skoro ogladam smutny serial placze to logiczne nikt nie ma watpliwosci co do przyczyn mojego zachowania

no tak jemu siadla watroba dlatego wymiotowal krwia a ja sciealam to gowno i wrzeszczalam na niego bo bylam na jebanym kacu i chcialam jak najszybciej znalezc sie w lozku a on wymiotowal no jak on mogl przeciez zajebista emilka nie wiedziala ze za 4 godziny bedzie widziec jak jakas suka wbija mu 25 zastrzyk w obolale cialo nie zrozumie dlaczego caly jest zolty i co to za dziwna brazowo-czerwona maz wycieka mu z pyska, nic mu nie jest przesadzasz pewnie stracil apetyt jego trzeba kurwa uspic

czesc mamo nie posprzatalam dzisiaj w kuchni i nie bede juz nic mowic, bo przeciez wiesz ja wogole nie mysle

co jest makabryczne

wtedy pod koniec dnia czulam spokoj taki jakiego nigdy nie mialam okazji poczuc, nie mialam juz zadnych mysli nic tepe cialo z czarbnymi plucami okazjonalnie zakrywajace ryj podkladem

wlasnie to wyjasnilam ogladam to bo wtedy jest mi dobrze, bo mam swoje powody do placzu w pokoju do ktorego kazdy wchodzi bez pytania w domu ktory kocham, ale w ktorym nie mam za grosz prywatnosci, ogladam bo widze, ze ludzie ze spuchnietym mozgiem maja gorzej niz emilka i jej problemu wynikajace z jej zjebanej psychiki, ogladam bo uwielbiam siedziec i nie czuc nic