Dzień dobry internecie
A więc zabił.
On tak na prawdę, fizycznie, bez żadnych podtekstów i domysłów
zabił człowieka
odebrał życie
komuś
Jak on może z tym teraz żyć?
Dlaczego ja nie wiedziałam?
Dowiaduje się po latach.
Chciał mnie chronić?
Znajdę rodzine tej kobiety. Dowiem się wszystkiego.
Pe es
nie wytrzymam nerwowo powtórki z rozrywki sprzed miesiąca.
Muszę znaleźć drugą pracę, bylejaką, serio, wezmę cokolwiek.
Musze uciekać.