dzień zaczął się w samochodzie z Dawidkiem, siedzieliśmy chyba do 2 fajnie było :)
ale dzisiaj o 10 musiałam wstać, iść do kościoła, jak zawsze nudy. nic mi się nie chce a muszę się uczyć edb kurde nie chce mi się... kurde nudy w chuj -.- siedzę i słucham muzyki, dodałam jakieś 2 chujowe zdjecia ;d ale także trochę się pośmiałam z kilku zdjęć moich znajomych ;) chce mi się spać masakra...
dobra nie wiem co mam pisać, mam trochę mętlik w głowie... nie wiem co myśleć o pewnej osobie...niby mam wyjebane ale...martwie się o niego... ) :
dobra idę dotlenić płuca ;d papa trzymajcie sie i paczajcie komu ufacie pamiętajcie! :)