Paradoks Kłamcy
Jak myslicie, czy klamca, mowiac, ze klamie, mowi prawde, czy falsz? Otoz mowi on prawde i falsz jednoczesnie ...
Paradoks Skazanego
Sedzia mowi skazanemu, ze umrze w dzien, ktorego sie nie spodziewa i ze napewno tym dniem nie bedzie niedziela. Skazany, zaczyna sie nad tym gleboko zastanawiac. Skoro nie niedziela, to moze byc sobota, lecz moze sie jej spodiewac, wiec odpada. Piatek. Moze sie go spodziewac, wiec takze odpada. To samo dzieje sie z kolejnymi dniami tygodnia. Skazany zaczyna sadzic, ze nie umrze. Ku jego zaskoczeniu, sad mowi mu, ze skazany zostanie powieszony w srode. Okazuje sie, ze wszytscy oprocz skazanego potrafia udowodnic ta teze, lecz skazany nie, poniewaz dotycza one niego samego.
Lecz chyba najciekawszy jest paradoks Dziadka.
Bo co sie stanie, gdy przeniesiemy sie do przeszlosci i zabijemy wlasnego dziadka, zanim zostanie poczety nasz ojciec?
Paradoksy, paradoksy, paradoksy ...