Co dwa tygodnie inni świat. Nie zawsze lepszy, ale na swój sposób niezapomniany.
A i zaraz wrzesień. Potem święta, mój ulubiony czas. A później? Znowu pustka... Ale wiecie? Bez względu na to czy deszcz czy słońce czy śnieg - zawsze jest czas na samotność.