Totalnie znudzona... Nawet nie chce mi się zadań z matmy robić -.-
W końcu zaczęłam szukać jakiegoś scenariusza do kabaretu,w końcu wypadałoby poprawić chociaż jedną z moich 1 z muzyki.
Od dzisiaj przez cały tydzień na jakiejś wsi, dobrze że chociaż iInternet tu jest, bo bym chyba nie przetrwała... Ogólnie za cicho i za zielono tu (opinia typowej "miastowej") ;P. Znając mnie cały tydzień mi zleci na słuchaniu Hurts, pisaniu bloga i oglądaniu powtórek ślubu księcia williama i Kate Middleton na YouTube. :p