a faworki się bardzo dawno nie widziały
tak we trzy
szczerze to mi brakuje faworkowych spotkań
a wczoraj Kresia przyniosła mi (czyt. faworkowi papi) faworki ^^
ale miałam radochę !
zdjęcie robiła nam zdaje się Alalicja :*
również z wyjazdu do Łodzi.
już w autokarze.
niestety zabrakło dla nas miejsc więc siedziałyśmy we trzy !
i było bardzo fajnie
a poza tym to ja przeżywałam że nie chciał mnie ktoś wziąć na kolana (już ja dobrze wiem kogo chciałam :p)
A Faworki czują się już trochę lepiej ale mimo wszystko źle.
i właśnie choroba spowodowała to iż nie możemy się zobaczyć we trzy !
mimo że mamy szczere chęci.
Mówiąc w imieniu nas trzech :
"mamy nadzieję że te choroby i cała ta epidemia w końcu się skończą"
żegnam Państwa
wiernych słuchaczy ;)
wszystkich czytających
chorych :* :* :*
jak zwykle w tajemnicy przed faworkami
faworek
papi