zdjęcie z 17.04... fajny dzień wtedy był. :P
Dzisiaj Iluzja bardo fajnie się niosła na lonży, nie jeździłam, bo wczoraj krzywo stanęłam
i prawie kostkę skręciłam - prawie, bo uszkodziłam sobie coś, ale bez tragedii...
za kilka dni wsiądę, może nawet we wtorek.
Wszystko fajnie pięknie co do dzisiaj oprócz tego, że pokazała mi, że się grzeje, ma humorki
i mimo, że ładnie chodzi, to musi sobie bryknąć czasem, a do tego... małpa na mnie fuczała ^ ^"
no co za koń :D