Zdjęcie z dzisiaj.
Okazało się, że kobyła się jednak na mnie obraziła za dodatkowy
dzień wolnego... (tak wiem, nietypowe).
Początkowo na jeździe i przed nią - wojna i to huczna.
Ale końcówka jazdy była świetna, bardzo ładnie chodziła ^ ^"
Nareszcie weekend.
ale po nim będzie okropny tydzień -.-