I'm back

Ok, nie było mnie tu chwilę i trochę mnie oczy bolą od wyglądu nowego photobloga, ale może przemilczmy to, w końcu nie jestem profesjonalnym web devem ani designerem.

A czemu wróciłam? Bo mam nową motywację do odchudzania. Tak, znowu moje spierdolenie wzięło górę nad ciałem. 

Ciężko jest zrzucać wagę, gdy połowa Twoich dziennych kalorii pochodzi z alkoholu, no ale here we go. 

Tęsknię za starymi blogami pr0ana, nie wiem, czy ktokolwiek tu pamięta stare blogi z czasów 2007-2009, byłam wtedy w gimbazie i wszystko śledziłam z zapartym tchem. Zastanawia mnie, co się dzieje z osobami z tamtych czasów, ja wówczas bloga nie miałam. To nie był tylko photoblog, ale onet i inne witryny, kto ma wiedzieć, ten wie. Teraz te dziewczyny już pewnie są po trzydziestce, jeśli żyją. 

Jak to jest cierpieć na zaburzenia odżywiania będąc osobą dorosłą i próbując ogarniać rzeczy typu kariera zawodowa etc? Nie wiem, zapytajcie kogoś dorosłego XD Nie wiem, raz się przegrywa, raz przegrywa jak to mówią. 

Wróciłam do punktu, w którym byłam jakiś rok temu, czyli 48kg woow XD Przez tamtą zimę przytyłam i boję się tego, że znowu przytyję, a tego bym nie chciała. Obecnie robię intermittent fasting(16/8), bo to najlepiej się dla mnie sprawdza, biorąc pod uwagę to, że nie czuję się komfortowo jedząc w pracy, to już wolę te posiłki pomijać. Jest też inny plus tego trybu jedzenia, a mianowicie chyba straciłam okres XD Nie, nie jestem w ciąży, to by było fizycznie niemożliwe. Nie jestem biblijną Maryją. Co jest dziwne, bo ostatnio okres straciłam przy 47kg. No ale dla mnie to jest kolejny powód, żeby ograniczać posiłki, bo nie chcę mieć okresu. Ok, wiem, że to grozi osteoporozą i przedwczesną menopauzą, ale who cares?

I chyba na wiosnę przyszłego roku polecę do Pl. Kurde nie chcę zapeszać, ale chcę tego tak bardzo. Wiem, że nikt tam na mnie nie czeka, ale ta nostalgia. Przejśc się znowu ulicami Krakowa, usłyszeć język polski na ulicy, jak ja za tym tęsknię. Nienawidzę tej Ameryki, kocham tylko dolary. Już nie chcę słuchać wymuszonego "hi how are you?". Mam dosyć dialogów jak z NPC z gry komputerowej. No ale żeby to się wydarzyło będę musiała zmienić pracę albo wziąć nadgodziny albo znaleźć dodatkową pracę na pół etatu ehhhh. 

Update: 31_01_2024: nie będzie nowych wpisów, bo nie kupuję photoblog PRO, może założę sobie konto na edtwt, nevermind.