Każdy pyta kiedy płyta, i tak z netu ją ściągnie,
to do ciebie pajacu co masz przyszerokie spodnie,
ty myślisz lamusie, że z rapu jest w chuj siana,
zamiast kupić płytę, wolisz torbę jarania.
Uliczny raper - znam się z tym tematem ,
mam szacunek do dzieciaków przesiąkniętych tym klimatem,
to uliczny rap, dla ludzi od ludzi .
tu żeby przetrwać, niejeden łapy brudzi,
każdy kombinuje jak może i nikt nie ma hummera ,
ej,ciężki jest żywot ulicznego rapera
Gabi.