kiedyś tam kiedyś, kiedy "kiedyś" było jeszcze wcześniej niż teraz.
czyli sesja w piżamie, z misiem i kapciami.
by Angela :]
mój zjarany mózg ma dosyć wszystkiego.
mimo tego, że tak na prawdę nic nie zrobiłam.
i, co najśmieszniejsze, w dalszym ciągu nic nie robię.
inaczej: robię, ale nie to, co powinnam.
nasz nowy rok zapowiada się obfitująco... w zmiany.
a mój nowy rok?
<zwiecha>
nieważne.
chcę.
chcę wielu rzeczy.
chcę motywacji, ambicji, inteligencji, pracowitości.
więc czemu zamiast pierdolić głupoty nie wezmę się po prostu do pracy?!
bo mi się nie chce.
to całkiem prosty mechanizm.
koniec tego biadolenia!
biorę się do roboty. : D
książko od biologii, beware!
oto nadchodzę ^^
"...kocham się ze snami,
które noc zamiast ciebie da mi... "
: <