nienawisc

Nienawidze cie szmato! Tak bardzo cie nienawidze... I o dziwo nie mowie teraz o sobie. Do siebie tez czuje nienawisc, odraze i zal. Zal dlatego ze dopiero przejzalalam na oczy. Myslalam ze wnioslas w moje zycie dobro, jakas nadzieje na lepsze jutro, ze zalezalo ci na mnie... A tak naprawdę to przez ciebie tata tak się zmienil. Tak, mowie o jego dziewczynie. Sa ze soba 2 lata, poznali się jakies pol roku po moim przyjezdzie do szkocji. To wlasnie gdy ty wlazlas w nasze zycie tata tak się zmienil. Owszem, duzo trudnych rzeczy spotkalo go w ciagu tych 2 lat, ale to przez ciebie, on nie ma dla mnie czasu, to w ciebie jest wpatrzony i dlatego mnie już praktycznie nie zauwaza... Pieprzona analfabetko, jestes tak tepa, tak glupia, piekna tez nie specjalnie, co On w tobie widzi?! Moze jebiesz się dobrze bo innego powodu nie widze... Grasz krolowa, probujesz zachowywac się jak dama, ktora nigdy nie bylas, nie jestes i nie bedziesz. 'Kto się wroblem urodzil, kanarkiem nie zdechnie'.... Co prawda to prawda! Za kogo się uwazasz? Wielce kurwa pokrzywdzona przez zycie, wieczne narzekania, wieczne problemy... Jestes niczym, to dzięki tacie zobaczylas co to zycie, zobaczylas ze da się zyc w innych warunkach, dziieki niemu jezdzisz 2 razy w roku na wakacje, dzięki niemu masz teraz gdzie mieszkac z 2 dzieci bo 1, 15 letnia corka juz uciekla od ciebie. Nigdy wiecej się na mnie nie unos i nie mow do mnie takim tonem. Ja jestem niczym dla wielu, ale ty bez taty bylabys jeszcze wiekszym gownem, więc szanuj to ze go masz bo nie masz prawa narzekac!!! Nienawidze Cie. Teraz już wiem kim jestes, przejzalam na oczy i widze w co przez caly ten czas gralas. Ale to koniec. Jeb się. Zmadrzalam. Nienawidze cie glupia suko. Nienawidze, nienawidze, nienawidze, nienawidze!