photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2018

Zdjęcie z naszych pierwszych wakacji w 3 :)

Grzybowo wrzesień 2018 :)

Mimo później pory udało nam się załapać na ostatnie letnie, piękne, słoneczne dni :)

Obaw była cała masa. Najbardziej bałam się drogi... 740 km z tą małą wiercipiętą napawały mnie wielkim lękiem. Jednak okazało się, że mamy dziecko idealne nawet w tak długie trasy :) spała sobie słodko, a noc przebiegła w normalnym rytmie. Jak zawsze martwiłam się na zapas :)

Pobyt także wspominam cudownie. Spacerów nie było końca, zabawy w piasku, wypady na rowerach. To był piękny czas :)

 

Ale trochę o tym co teraz. A jest o czym opowiadać :D

Otóż, po dwóch latach spędzonychw domu Matka idzie do pracy :D wczoraj byłam wypełnić papiery, poznać miejsce i nowego szefa :)

Jako iż nadal nie mamy w nikim pomocy w opiece nad Klarą, wykombinowaliśmy tak, że będę wychodzić w momencie jak Kamil wróci ze swojej pracy. Czyli nie będzie mnie od 15:30/16 do 21. PRzy dobrych wiatrach jeszcze zdąrzę wrócić i położyć Klarę spać.

Cieszę się, że wyjdę do ludzi, że się czegoś nowego nauczę. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, ale jestem pozytywnie nastawiona:)

 

Koleją nowością jest to, że udało się!! i będziemy się budować *.*

Na przekór niektórym... ciotka z babcią które nieudostępniły nam dojazdu do MOJEJ działki (to skomplikowane) będą miały małą niespodziankę. Mój tata poświęcił swoje czereśnie, garaż, altankę, jabłoń i zrobił nam dojazd od ich strony <3 to chyba najlepszy prezent jaki od niego dostałam w życiu.

Niestety... ciotka również nie zgodziła się na inny podział ziemi i mamy działkę 14m x 58m... ona ma taką samą obok. No nie żeby było leiej podzielić odwrotnie i każda miałaby prawie idealny kwadracik na piękny dom... trudno. Byliśmyu projektanta i do końca roku mamy wybrać projekt, a on przerobi dach (mury ogniowe) i ewentualnie okna, jeśli trzeba będzie przysunąć się do jednej z granic. Cóż, inaczej się nie da. Śmiejemy się, że zamieszkamy w wagonie :D

Nigdy nie marzyliśmy o wielkiej willi (no może kiedyś, jak się nie znało życia i realiów...) więc domek do 100m nas satysfakcjonuje :)

Kwestia 1,5roku, Klara pójdzie do przedszkola, ja wrócę na cały etat do pracy, idziemy po kredyt i dom urośnie w moment. Wielkie przedsięwzięcie przed nami, ale tyle ludzi się buduje, więc czemu nie my? :D

 

Co do panny ze zdjęcia...

Jest najlepsza na świecie :) od kiedy skończyła 13miesięcy chodzi :) Wszyscy mówili, że szybko zacznie, a tu jednak wcale się nie spieszyla :)

Jest kochana, uwielbia się przytulać, dawać buziaki, czytać książki, a ulubionym zwrotem jest "cio to?" po milion razy dziennie :D

Noce są niezmienne od kilku miesięcy. Budzi się raz albo dwa na mleko. I niby śpi w łóżeczku, ale zawsze budzę się z nią obok :D tak serio to po pierwszym jedzonku zostaje już z niami i kocham to najbardziej :D raz na parę dni zrobi święto i spi bez pobudki ale za to o 6 jest radosna jak skowronek więc nie wiem co gorsze :D

 

Ok, tyle na teraz. Klari śpi, rosołek z kury od babci sobie bulka więc drzemka dziś nie dla mnie^^

Wieczorem idę na piwo z koleżanką więc trzeba ogarnąć trochę naprzód.

Komentarze

kaas19 Mega mega się ciesze!! To jakieś fatum bo my też mamy problem z tymi samymi osobami.. plaga :D ale co nas nie zabije to wzmocni! Cieszę się mega <3
17/10/2018 16:57:32
fattofit Serio? W podobnej sprawie?
Ja jestem mega zawiedziona ciotka.. byla mi najblizsza osoba, matka chtzestna, swiadkowa na slubie.. a tu taki cios...
Mimo wszystko staram sie tez cieszyc :) dziekuje za mile slowa :*
17/10/2018 18:56:28
kaas19 Aż tak podobnej nie aczkowliek formalności z budową dopiero będziemy ogarniać później.a zaczęło wiem od zazdrości że to ja mam dziecko a nie jej syn.. I Próbowala nas konkretnie sklocic i uniemozliwic mieszkanie u teściów. Aaa.. tej kobiety lepiej nigdy nie poznać.

To boli jeszcze bardziej.. Bardzo mi przykro..
17/10/2018 22:56:59
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fattofit.