Uwielbiam nasze poranki <3

I wieczory, i całe dnie <3

Uwielbiam Ją i naszą małą Rodzinę <3

Wszyscy robią podsumowania, więc i ja się skuszę ;)

Rok 2017 był najwspanialszym rokiem w całym moim 26letnim życiu. Nic piękniejszego od ciąży i czasu od narodzin córki mnie nie spotkało :)

Kamil patrzy zdziwiony pytając "a ślub?" ano ślub też jest niezapomnianym momentem i wracam do niego codziennie, ale ślub nie zmienił aż tak mojego życia i patrzenia na świat.

Chcę tylko, aby ten 2018 był tak samo cudowny - nic więcej^^

Mamy wiele planów. Baaardzo wiele. Od wakacji, przez początek budowy, powrót do pracy ;) będzie się działo!

Byle razem i w spokoju! <3

Dziś Klara kończy 4 miesiące. Tak, wiem.. szok :D

Co dzień jest fajniejsza i co dzień ją mocniej kochamy <3 Kamil mówi, że Klara to najlepsze co go w życiu spotkało i jedyne co mu się tak udało hehe i prawda!

Klara ogarnia się już motorycznie i zdaje się nadrabiać zaległości ;) jest małym leniuszkiem pod tym względem, ale to chyba też wynika z jej usposobienia ;) jak widzi, że nie sięgnie - to nie sięgnie. Nie próżnuje energii na rzeczy niemożliwe ;p za to rozmawia z zaangażowaniem, słucha, poznaje głosy. Jestem w stanie ją uspokoić mówiąc do niej zza ściany. Bardzo chętnie przybiera pozycję półsiedzącą, a i na macie wytrzyma dwa kwadranse :)

Ostatnie noce dały nam w kość - pobudki od północy średnio co godzinę. Tej nocy na pierwszej pobudce dostała 140ml mm i spała na nim 4,5godziny, więc wnioskuję, że ubiegłe noce nie wydziwiała bez powodu, lecz była głodna :( nie uśmiecha mi się to, ale co zrobić. Mleka w piersi nie zagęszczę, a jak później wszyscy mamy być zmierzli i wkurzeni (łącznie z nią^^) , to wolę dać tą jedną butelkę...

Jutro z rana napad na sklepy :D w Lidlu mleko Łaciate na promocji więc grzech nie skorzystać :D może wpadną też legginsy dla mamuśki ;)

Siłownia zbliża się wielkimi krokami, choć waga wczoraj pokazała 54,1 kg :o czyli mniej niż przed ciążą. ciekawa jestem ile ważyłam przed świętami :D ale moje poprzednie ważenie było w dzień porodu hehe ale nie o wagę tu choci, ale o to, że brakuje mi wyjść i brakuje mi ruchu!!! Chciałabym iść na pooldance, ale nie dam rady, bo K pracuje na dwie zmiany :( cóż ;)

A później rossman. Zrobiłam zakupy online i mają być tylko do odbioru. min zapas chusteczek z BabyDream na pół roku^^

I od środy K wraca do pracy... po prawie dwóch tygodniach wolnego... buuu ale muszę go pochwalić, bo bardzo mi pomaga :) Widzę, że z Klarą co raz lepiej się rozumieją i kochają <3 między nami też ok. Kłótnie poszły w zapomnienie i jest dobrze.

I niech wszystko tak zostanie, proszę!!!