i to jest motywacja.
niestety problemy z kręgosłupem uniemożliwiają mi jakie kolwiek ćwiczenia.i żeby nie było.to nie są żadne wymówki.
ze zdrowiem u mnie ostatnio nie najlepiej.
oglądnęłam wczoraj swoje ciało,na udach jeden wielki cellulit,przeraziłam się,bo nigdy takiego czegoś nie miałam.
koszmar.
nienawidzę siebie.