Witaajcie ; > :*
Z góry przepraszam, że nie było mnie wczoraj ale miałam sporo nauki, dziś z resztą też nic lepiej. ehh, czeka mnie zjeb*ny tydzień, nie ma co! Musze znaleźć na nowo siłe i motywacje bo ona powoli zanika :c zapodam bilans z wczoraj idzisiaj + słabo z ćwiczeniami poradźcie coś!
Piątek :
- pół paczki chipsów :c (60)
- obiad : garść ziemniaków, 2 klopsiki (starałam sie żeby było jak niejmniej tłuszczu)
i troszke sosu (?!)
-3 kanapki (200?)
- 2 parówki (?!)
- froop <3 (150)
ogołem to jakieś 550kcal w przyblizeniu ;P
sobota :
- 2 banany (kurcze, one mają mega kalorii!!) (200)
- 2 kostki czekolady (40)
-Garść ziemniaków, sos (?!)
- 2 jajka (200)
- serek z ryżem i suszonym jabłkiem ( 170)
- 2 kanapki (120)
razem jakieś 730kcal + obiad (nie wiem jak to sie tam liczy) ; p
nie powiem żeby było jakoś tam najlepiej ale no nie marudze w każdym bądź razie :D jutro ćwiczenia!!!!