jak na razie jestem z siebie dumna
poniedziałek:
2 plasterki łososia
szklanka coli
wtorek:
gołąbek
2 ziemniaki
kawa z mlekiem
środa:
serek wiejski
pół pomidora
kawa z mlekiem
w planach mam jeszcze jabłko
nie jest zajebiście, ale nie jest też źle...mam nadzieję, że z każdym kolejnym dniem będzie coraz lepiej. :)