photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2013

nie mam już do siebie samej siły, do swoich napadów, do szybkiego zwracania tego i oczyszczania się, ciągłego bólu brzucha, nie mam kurva siły.

niechcęjeść. od jutra zaczynam głodówkę. w moje urodziny, a dzisiaj nawpierdalam się jak świnia aż do porzygu.

Komentarze

kilogramomstop nie wpierdalaj bo to nic nie daje ;* potem tylko wyrzuty.. wiem po sobie jak to jest rzucać się na jedzenie ;* będziesz żałować, przystopuj ;*
16/07/2013 19:50:18
fatbig gdyby to wszystko było takie łatwe..
16/07/2013 20:00:56
kilogramomstop ja wiem, że nie jest ;* bo jak już sięgne po jedzienie to potem mam to w dupeczce i jem dalej.. ale wiesz, że nie chcesz się nawpierdalać jak świnia i że to teraz taki moment dołujący.. a potem będziesz żałować.. i broń boże nie głoduj ! ;* od głodowania do rzucenia się na jedzenie jest bliziutko, znacznie bliżej niż myślisz. a przy odchudzaniu już taki jest , tak idzie właśnie wysiadać psychicznie. ale najważniejsze NIE PODDAWAJ SIĘ ;*
16/07/2013 20:04:53
fatbig jejku, naprawdę dzięki za te miłe słowa. ale ja już nie daję sobie rady, ciągłe napady, potem rzyganie i wszystkie przeczyszczające środki. to jest koło..
16/07/2013 20:10:53
kilogramomstop ja mam napady, ale na tym kończę. nie rzygam nie przeczyszczam się. postaraj się polubić siebie. bo niszczysz się na prawdę nie potrzebnie. po burzy przychodzi słońce i po napadzie znowu możesz wrócić do diety. to co przybierzesz w napadzie zrzucaj ćwiczeniami, albo dietą. ale nie przeczyszczanie.. to naprawdę nic mądrego i wiele szkody wyrządzasz swojemu ciału. zapanuj nad sobą, bo jak nie Ty to kto ? musisz przezwyciężyć samą siebie ;) mój brat właśnie wpierdziela czekolade, nastepna lezy w lodówce. wokół mnie pełno jedzenia. ale wiem, że to nie sposób. to na chwile poprawia humor, a potem dołuje i sprawia, że wstydze rozebrać się na plaży. nie rób głupot, a do diety pewnie wrócisz. ;*
16/07/2013 20:15:41