znikasz, jak zawsze znikasz! tego nigdy nie było a jednak mam wrażenie że jest ze mną cały czas. bo... czasem każdy chce poczuć się potrzebnym.. czasem zostają tylko miliony głupich przemyśleń.. czasem tak bardzo chciałabym na nic nie czekać.. nigdy.. bo zawsze, gdy poznawałam, oswajałam się i próbowałam coś stworzyć.. od razu chciałam wiedzieć więcej.. chciałam być pewna że dasz mi uśmiech i przytulisz w zimną noc.. mimo niepewności i możliwości gorzkich rozczarowań.. bo było ciepło.. było. i potrafiłam wierzyć w każde słowo.
chyba jednak lubię zasypiać o świcie.. bo wtedy trochę mniej boję się straty Ciebie
mam w sobie pustkę.